Wigilia. Dzieci postanawiają wysłać listy do Świętego Mikołaja. Chcą je polać wodą ze studni, żeby dostali to, o co poprosili. Niestety okazuje się, że studnia jest pusta. Filip razem z dziećmi dowiadują się, że prawdopodobnie wzięli je komandosi z jednostki wojskowej, ponieważ w całym mieście nie ma wody. Rozpoczynają się poszukiwania.