Arbuz i Malina pojechali do dziadków Jagodów (rodziców ojca), gdzie przyszli nieproszeni dziadkowie Borówkowie (rodzice matki) i wywołali wielką awanturę. Uwaga! Ze względu na trudne kwestie religijno-obyczajowo-światopoglądowo-moralne odcinek przeznaczony jest dla dzieci powyżej 99 roku życia. Intencje autora przedstawiono w komentarzu niżej.
TeleKino.top - filmy telewizyjne i kinowe. Nie hostujemy filmów - publikujemy wklejki iframe i playery z linkami mp4 z zewnętrznych stron zakazujących piractwa (np. YouTube). Automat zmienia playery YouTube na Invidious. Roszczenia kieruj do stron źródłowych. Usuwamy wpisy z wklejkami na prośbę autorów, producentów i dystrybutorów. Używamy motywu WPEnjoy z modyfikacjami.
Autor informuje, w celu prawidłowej interpretacji i zrozumienia odcinka, że ukryta jest w nim głęboka i przemyślana symbolika – ogródek symbolizuje rajski ogród Eden (Adam i Ewa to rodzice dzieci), powrót do Edenu i niewinność symbolizuje rezygnacja z ubrań (człowiek ubrał się pod wpływem szatana i grzechu pierworodnego), Boga symbolizują dziadkowie (rodzice ich ojca), Szatana (podstępnego węża) dziadkowie (rodzice matki dzieci), woda próbę oczyszczenia (spłukania brudu moralnego) przed czym dziadkowie Borówkowie bronią się zasłaniając symbolami religijnymi, w imię których chcieli skrzywdzić dusze niewinnych dzieci.
Czego uczy odcinek? Że to co wydaje się złe na pierwszy rzut oka (nagość) nie jest złem, a ludzie pod pretekstem czynienia dobra mogą czynić zło (zamach na wolność dzieci, próba narzucenia im religii, z którą się nie utożsamiają i której nie chcą, przedmiotowe traktowanie jak niewolników, którzy nie mają prawa decydować o sobie).
Przykładem zła czynionego w imię dobra jest np. walka z pandemią w wykonaniu premiera i ministra zdrowia. Zwalczanie choroby wydaje się czymś dobrym, ale metody podjęte przez władze wyrządzają większą szkodę niż sama choroba. Podczas mocno wyolbrzymionego zagrożenia epidemicznego, którego skala jest znikoma w porównaniu z epidemią hiszpanki czy ospy, więcej osób umiera z powodu walki z chorobą (problemy z dostępem do lekarza, szpitali i prawidłową diagnostyką) niż na samą chorobę (nawet wliczając w to osoby, które zmarły na dominujące choroby współdzielone, do których covid był mało ważnym dodatkiem). Do tego wiele rodzin popadło w biedę, wielu ludzi straciło pracę, bo firmy upadają, a zalecenia w celu zwalczania choroby wyrządzają nowe choroby. Dystans 2 metrów jest nieskuteczny, bo choroba przenosi się na odległość 30 metrów, masowo stosowane maseczki i przyłbice nie zapobiegają rozprzestrzenianiu choroby (wirus przez nie przenika, lęgną się na nich zarazki innych chorób, które są wdychane osłabiając organizm, a nadmiar dwutlenku węgla wdychanego ponownie niedotlenia mózg i uszkadza go nieodwracalnie). Z powodu szczepień na covid może umrzeć jeszcze więcej osób niż na covid (jest zrobiona w pośpiechu, to pierwsza szczepionka genetyczna, działa inaczej niż dotychczasowe szczepionki i nieznane są jej wieloletnie skutki uboczne).
Zło można odróżnić od dobra po metodach jakie stosuje, a nie po pięknych słowach (zapewnieniach) czy wizerunku (wyglądzie, ubraniu, wrażeniach estetycznych). Zło jest podstępne – ludzie źli czynią zło mówiąc, że czynią dobro. Do zła zaliczają się wszyscy mądrale twierdzący, że wiedzą najlepiej co jest dobre dla drugiego człowieka, bez pytania go o zdanie i wolę, wiedzą najlepiej co jest moralne a co nie (zazwyczaj moraliści postępują zgodnie z wdrukowanymi im opiniami innych moralistów, działają odruchowo a nie w wyniku własnych przemyśleń). Przykładem są ludzie zmuszający innych ludzi do zakładania maseczek (argument: „załóż maseczkę by chronić zdrowie staruszków”), bo czują się psychicznie lepiej gdy inni je noszą, choć wyrządzają szkody zdrowiu nosicieli maseczek, sobie, staruszkom (których chcą chronić) i całemu społeczeństwu wywołując covida i inne choroby.
Celem opowiadania jest nauczenie trafnego rozpoznawania zła i hipokryzji (obłudy) ubranej w szlachetne słowa, oraz wywołanie szumu, który zwiększy zainteresowanie serią o Arbuzie.